1. Brak porannej gimnastyki.

A potem narzekamy na przykurcze mięśni, strzykanie w stawach, nerwobóle i drętwienia.

2. Niewystarczające nawodnienie.

Ilość i jakość wypijanych codziennie płynów ma kolosalne znaczenie dla naszego samopoczucia i zdrowia. Pamiętaj, że odczuwanie pragnienia już oznacza kilkuprocentowe odwodnienie!

3. Niedobór witamin, minerałów i aminokwasów.

Słaba edukacja w tej kwestii, podstawowe błędy w tekstach reklamowych, brak profilaktyki witaminowej w przychodniach lekarskich - doprowadziło to do tego, że większość ludzi ma nikłą wiedzę na temat roli witamin i minerałów dla zdrowia. A ona jest fundamentalna! Dlatego postaw na samorozwój i weź zdrowie w swoje ręce: https://zdrowersi.pl/witaminy-i-mineraly-171. Na portalu ZDROWERSI.PL znajdziesz nie tylko zdrowe i bezpieczne produkty (witaminy i minerały clean label), ale też szereg cennych, sprawdzonych informacji. Poznasz fakty, które często są przemilczane. Bo odpowiednie dawki witamin, minerałów i aminokwasów potrafią wyprowadzić z niejednej choroby albo przynajmniej zatrzymać jej rozwój!

4. Za mało snu.

Za wszelką cenę próbujemy rozciągnąć dobę... Posiedzieć dłużej, zrobić więcej... A każda godzina snu mniej to gorsza regeneracja, mniej odporności fizycznej i psychicznej.

5. Za dużo jedzenia przetworzonego i cukru.

Nie dość, że spożywamy niby zdrowe jedzenie, które i tak jest nafaszerowane chemikaliami, to jeszcze świadomie sięgamy po produkty przetworzone, gotowe, fastfoodowe. A ile w nich ukrytego cukru!!! Wszystkie te wzmacniacze, spulchniacze, antyzbrylacze, barwniki, konserwanty odkładają się w naszych tkankach i z czasem utrudniają wchłanianie witamin czy nawet lekarstw!

6. Nadmiar antybiotyków.

Ile razy lekarz zlecił Ci badanie bakteriologiczne, aby wiedzieć, jaka bakteria Cię dopadła i... czy w ogóle chodzi o bakterię? Bo przecież wiadomo, że antybiotyki na wirusy nie działają. Za to ilość przepisywanych antybiotyków jeży włos na głowie...

7. Brak ruchu na ŚWIEŻYM powietrzu.

To, że ruszasz się w drodze z auta do pracy i z powrotem - to wiadomo. A ile razy w tygodniu idziesz lub jedziesz na dłuższy spacer do parku lub do lasu? Bo na czyste powietrze w mieście niestety nie masz co liczyć.

8. Brak dystansu wobec problemów - dopuszczenie STRESU do głosu.

Żyjemy w tak wielkim napięciu... Stres staje się przyczyną coraz większej liczby zaburzeń. Cierpi nie tylko nasz układ nerwowy, ale również ciało - bo im większy stres, tym silniejsze reakcje somatyczne, czyli reakcje organizmu - typowo fizjologiczne. Słaba kontrola nad emocjami, ciągle napięte mięśnie, zaciskanie zębów, to tylko początek...

9. Za mało odpoczynku, regeneracji i... przytulania.

Ile czasu DZIENNIE przeznaczasz na odpoczynek i regenerację? Ciało to nie maszyna (choć i one potrzebują przestoju w pracy). Kiedy ostatnio była okazja na długą, relaksującą kąpiel? Masaż albo saunę? A przytulanie...wytwarzania oksytocynę, co zwiększa poczucie bycia kochanym i potrzebnym, a to z kolei zmniejsza poziom stresu i lęku, rozluźnia.

10. Nieracjonalne podejście do jedzenia: brak pożywnego śniadania, bezmyślne głodówki wycieńczające organizm, efekt jojo itd., itp...

Czy dbasz o regularność posiłków i ich zbilansowanie? A może poddajesz się każdej nowince dietetycznej? Albo najpierw drastycznie ograniczasz kalorie a potem hulaj dusza... Jeśli wiesz, że trudno Ci utrzymać "racjonalizm jedzeniowy" przez cały dzień, postaw przynajmniej na zdrowe, pożywne śniadanie!

Z którą swoją słabością zaczniesz walkę już dzisiaj?

ZDROWIA!